Najważniejszy dzień w życiu Klimka

2008-01-24 20:26

- Spałem długo i dobrze. Skoki na Wielkiej Krokwi mi się nie śniły. Dopiero później pojawił się lekki stres - opowiada Klimek Murańka (13 lat), który może zostać najmłodszym w historii uczestnikiem Pucharu Świata w skokach narciarskich.

Na taki zaszczyt Klimek musi jednak jeszcze poczekać. Najważniejszy dzień w jego dotychczasowej karierze zakończył się bowiem źle. Murańka był ostatni w kwalifikacjach do pierwszego konkursu PŚ w Zakopanem. Błysk odzyskał za to Adam Malysz, który zajął drugie miejsce.

W związku z przygotowaniami do zawodów, wyjazdami na treningi do Szczyrbskiego Jeziora, Klimek odpuścił trochę naukę. Ale wcześniej zaliczył pierwsze półrocze w gimnazjum sportowym w Zakopanem.

- Klimek jest fajnym, uśmiechniętym chłopcem, a sport nie wpływa ujemnie ani na jego naukę, ani na osobowość. A koledzy w klasie cieszą się z jego sukcesów i podtrzymują na duchu - podkreśla wychowawczyni jego klasy i nauczycielka polskiego, Anna Rzadkosz.

Od wczorajszego rana Klimek z niepokojem wchodził na wagę stojącą obok jego łóżka, aby sprawdzić, czy nie jest za lekki. Z tego powodu został przecież zdyskwalifikowany dwa tygodnie wcześniej w Pucharze Kontynentalnym w Kranju. Wczoraj wszystko było w normie. Niestety z wyjątkiem skoków. Na Dużej Krokwi Klimek potrafi latać zdecydowanie dalej. Wierzymy, że następnym razem to udowodni.

Nie przegap!

Puchar Świata w Zakopanem

piątek i sobota, godz. 16.45

W związku z żałobą narodową spowodowaną tragicznym wypadkiem lotniczym w Mirosławcu organizatorzy Pucharu Świata w Zakopanem ograniczą oprawę zawodów. Nie będzie muzyki, pokazów ogni sztucznych. Same zawody nie zostaną odwołane.

Najnowsze