Tragiczny wypadek wydarzył się na obrzeżach Mariboru. Samochód jadący z czterema piłkarzami słoweńskiego zespołu na skrzyżowaniu przy jednym z centrów handlowych uderzył w sygnalizator świetlny. Zdaniem tamtejszych mediów zawodnicy próbowali przejechać z dużą szybkością na czerwonym świetle i w ostatniej chwili chcieli uniknąć zderzenia, lecz niestety nie udało im się. Nie są znane szczegółowe informacje, lecz w miejscu, w którym doszło do wypadku obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. - Z ogromnym bólem przekazujemy tragiczne informacje, które głęboko nami wstrząsnęły - brzmi krótkie oświadczenie klubu.
Śmierć poniósł 20-letni Damjan Marjanović i 21-letni Zoran Baljak. Obaj występowali w zespole rezerw. Oprócz nich w samochodzie jechały jeszcze dwie osoby, które walczą o życie w szpitalu.
NIE ŻYJE dwóch piłkarzy Mariboru. Tragedia w Słowenii
Dwóch piłkarzy NK Maribor zginęło w tragicznym wypadku samochodowym. Zawodnicy występowali w zespole rezerw słoweńskiego klubu. O życie wciąż walczą pozostali uczestnicy tego smutnego zdarzenia.