Suleymanoglu to absolutna legenda. Jeden z najlepszych ciężarowców w historii tej dyscypliny. W 1997 w rankingu wszech czasów zajął nawet miejsce pierwsze. Mistrz olimpijski - już w barwach Turcji - z Seulu, Barcelony i Atlanty. Siedmiokrotny mistrz świata. Najpierw w barwach Bułgarii (1985, 1986), później Turcji (1989, 1991, 1993, 1994, 1995). Wreszcie, dziesięciokrotny medalista mistrzostw Europy. Drugi człowiek w historii, który uniósł nad głowę ciężar trzykrotnie większy, niż sam ważył.
50-latek zmarł w szpitalu. Długo walczył z chorobą. Cierpiał na marskość wątroby. Kilka tygodni temu znalazł się dawca organu. Suleymanoglu przeszedł przeszczep. Rokowania były dobre. Stan pogorszył się nagle. Diagnoza - wylew krwi do mózgu. Lekarze przeprowadzili kolejne zabiegi, ale pacjenta nie udało się już uratować. 18 listopada stwierdzili zgon.
![Paweł Kryszałowicz jasno i zwięźle o naszych reprezentantach, żadnych złudzeń dla kibiców. I kiepskie wieści dla Michała Probierza [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-Ksty-whse-X1Sq_sebastian-szymanski-karol-swiderski-pawel-kryszalowicz-300x250.jpg)
