Nowy prezes PZPC, Szymon Kołecki: Chcę poprawy wizerunku związku - WYWIAD

2012-12-05 3:00

Tak młodego prezesa nie ma żaden sportowy związek w Polsce. Szymon Kołecki, który dwa miesiące temu skończył 31 lat, od minionej soboty jest sternikiem Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

- Jako zawodnik nie czuję się spełniony. Stać mnie było na dużo większe sukcesy - powiedział "Super Expressowi" 2-krotny wicemistrz olimpijski.

- Ale nie traktuję prezesury jako pola do rekompensaty. To nowy etap życia, nowy ciężar, który postaram się udźwignąć.

"SE": - Odcina się pan od poprzedników w PZPC?

Szymon Kołecki: - Nie trzeba likwidować, aby było lepiej. Wystarczy coś dodać. Prezes Zygmunt Wasiela był dobrym urzędnikiem, ale nie miał wizji rozwoju. Brakowało zrozumienia potrzeb zawodników. Nikt nie zrozumie ich lepiej niż ja.

- Jakie będą zmiany?

- Chcę poprawy wizerunku związku, w tym zmiany jego siedziby, bo trudno o gorszy obiekt niż obecny barak. Chcę dobrze wypromować i przeprowadzić przyszłoroczne mistrzostwa świata w Warszawie. I znacząco podnieść rangę i poziom zawodów krajowych. A prezesem będę społecznie.

- Wziął pan ster dyscypliny, która w opinii publicznej jest skażona dopingiem...

- W ciężarach można dojść do sukcesów bez niedozwolonego wspomagania. I do takich sukcesów będziemy prowadzić zawodników.

Najnowsze