FIS Cup: Niebezpieczny upadek polskiego skoczka
Choć oczy wszystkich kibiców zwrócone są zawsze na Puchar Świata, to skoczkowie rywalizują też m.in. w Pucharze Kontynentalnym czy FIS Cup. W niedzielny poranek odbyły się zawody FIS Cup w Szczyrku. Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło podczas skoku jednego z reprezentantów Polski Wiktora Węgrzynkiewicza. Zawodnik spóźnił skok i zaczął walczyć o odległość w powietrzu.
Niestety, problemy przydarzyły się również podczas lądowania. Węgrzynkiewiczowi wylądował nieco bokiem i nie udało mu się utrzymać równowagi. Z tego powodu uderzył z dużą siłą na zeskok i bez nart zjechał z niej w dół kilkanaście metrów. Na całe szczęście po chwili niepokoju wstał i sam opuścił skocznię.
- Oj, z upadkiem, niestety. Oby się tutaj nic nie stało. Wiktor Węgrzynkiewicz złapał się za głowę. Na szczęście wstaje o własnych siłach. Bezpieczeństwo najważniejsze, oddychamy z ulgą - mówili komentatorzy TVP Sport.