Oto następczyni Kamili

2009-05-22 12:00

Anita Włodarczyk (24 l.) chce pójść w ślady Kamili Skolimowskiej i zdobyć medal na mistrzostwach świata w Berlinie. - Wygrywałam już z Kamilą, miałam nadzieję, że i w tym sezonie będziemy się wzajemnie motywować, walczyć.. - wspomina ze smutkiem w głosie Skolimowską.

Włodarczyk waży... dużo, nam przyznaje się do 91 kg. - Ale nigdy nie miałam z tego powodu kompleksów - zapewnia. Nie wstydzi się też swoich napadów śmiechu. - Są całkowicie poza kontrolą - przyznaje. - Z nich wynika mój przydomek Chrumka, bo zaczynam chrząkać, kiedy mnie to dopadnie.

Sportową karierę rozpoczynała od... speed roweru, czyli wyścigów na żwirowym, krótkim torze (od 70 do 120 m). Ścigała się z chłopakami, bo w Polsce nie było innej takiej kolarki. Zdobyła nawet medal ME juniorów w drużynie. - Nauczyłam się w speed rowerze odwagi i ducha walki - ocenia Włodarczyk.

W roku 2001 rzuciła rower dla rzutów. Najpierw kulą, potem dyskiem, aż w końcu młotem. Trener Czesław Cybulski, który prowadził wcześniej Szymona Ziółkowskiego i Skolimowską, ocenia, że Anita ma bardzo mocną psychikę i lepszą technikę rzucania, niż miała Kamila. - Gorsze ma natomiast warunki fizyczne, zwłaszcza wzrost. Niedawno odniosła kontuzję kręgosłupa, ale do mistrzostw świata na pewno zdążymy z formą, powalczy tam o medal - zapewnia Cybulski.

Najnowsze