Większość kibiców piłki nożnej pamięta faul Zinedine'a Zidane'a, Nigela de Jonga czy kopnięcie Zlatana Ibrahimovica rodem z taekwondo. Takie sytuacje na boisku nie promują sportu a piłkarze dają zły przykład milionom swoich fanów. Niestety znów byliśmy świadkami brutalnego ataku na rywala. Podczas meczu Iraku z Jemenem w ramach turnieju Gulf Cup. Już w ósmej minucie meczu zawodnik gospodarzy zrobił sobie z twarzy rywala tarcze. W momencie ataku na piłkę Mustafa Mohammad bardzo wysoko uniósł nogę i z całym impetem zaorał nią po obliczu rywala.
Zawodnik z Jemenu padł jak rażony na murawę boiska. Kibice na stadionie Abdullah bin Khalifa byli w szoku! Sędzia, który nie widział dobrze całej sytuacji, musiał skorzystać z pomocy systemu VAR. Gdy tylko zobaczył powtórkę, bez zastanowienia wyciągnął czerwoną kartkę i wysłał zawodnika do szatni. Mohammad stał się antybohaterem meczu. Nie dość, że dopuścił się tak haniebnego czynu to był oburzony zachowaniem sędziego i nie wykazał żadnej skruchy. Niezrozumiała była również reakcja jego trenera Srečko Katanca, który śmiał się z całej sytuacji. Pozostaje wierzyć, że zawodnika spotka surowa kara.