To nie są informacje w pełni wyssane z palca. Opublikowała je słynna "La Gazzeta dello Sport". Pjanić miałby stac się lekiem na problemy Realu Madryt. Bośniak to bowiem prawdziwa gwiazda całej Serie A. Zawodnik, za którego zapłacić trzeba obecnie jakieś 45 milionów euro. Piłkarz, który tylko w tym sezonie rozegrał 21 spotkań, strzelił 9 goli i zaliczył 6 asyst. Człowiek, który na Santiago Bernabeu mógłby zapewnić to, co od swoich piłkarzy od dawna wymaga Rafael Benitez oraz Florentino Perez - aktywność w strefie środkowej.
Zieliński zastąpi Miralema Pjanicia?
Zieliński tymczasem już od jakiegoś czasu pozostaje na celowniku najlepszych włoskich zespołów. W tym sezonie wreszcie okrzepł. Rozegrał 15 meczów, strzelił gola, dorzucił też 4 asysty. Na dodatek późną jesienią wyraźnie nabrał tempa w reprezentacji Polski. W starciu z Islandią należał do największych gwiazd naszej drużyny i dał Adamowi Nawałce jednoznaczy sygnał, że on akurat z walki o podstawowy skład na Euro 2016 jeszcze nie zrezygnował.
Ci piłkarze najbardziej stracili na wartości. Niechlubna jedenastka transfermarkt.de
W Rzymie miałby też ułatwiony proces aklimatyzacyjny. Od początku rozgrywek w bramce ekipy Rudiego Garcii mecze rozpoczyna Wojciech Szczęsny. Polak do lata 2016 roku przebywać będzie na Stadio Olimpico na wypożyczeniu z Arsenalu Londyn.
Tyle że Roma to tylko jeden z możliwych kierunków. Ponoć trener Maurizio Sarri - który pracował już z Zielińskim w Empoli - chciałby sprowadzić naszego reprezentanta do Napoli.