Pobili Manciniego? Sąd mówi "nie"

2009-01-09 11:30

Po sześciu latach, włoski sąd uniewinnił czerech kibiców Fiorentiny oskarżanych o napaść na byłego trenera tego klubu, Roberto Manciniego.

W 2002 roku, kiedy Fiorentina nie grała najlepiej, szkoleniowiec tuż pod swoim domem został otoczony przez grupę fanów "Fiołków", którzy w sugestywny sposób przekazali mu, że powinien opuścić klub. Teraz włoski wymiar sprawiedliwości zdecydował, że brak jest wystarczających podstaw do stwierdzenia winy oskarżonych.

Mancini pozostaje bezrobotny od lata 2008 roku, kiedy został zwolniony ze stanowiska trenera Interu Mediolan, z którym zdobył mistrzostwo Włoch. Zastąpił go były szkoleniowiec Chelsea Londyn Portugalczyk, Jose Mourinho.

Najnowsze