Złożono pozew zbiorowy przeciwko Ronaldo, żądając miliarda dolarów odszkodowania za poniesione straty w związku z inwestycjami. Wiaże się on z promowaniem przez Ronaldo giełdy kryptowalut, na którą niedawno nałożono karę w wysokości 4 miliardów dolarów za naruszenie ustawy o tajemnicy bankowej. W pozwie podnosi się, że w 2022 roku Portugalczyk nawiązał współpracę z Binance, aby tworzyć kolekcje NFT (non-fungible token – niewymienny token, czyli unikatowa, cyfrowa jednostka danych, którą można handlować) i udostępniać posty w mediach społecznościowych.
Neymar zdradzał partnerkę i się doigrał! Seksowna Bruna zdradza kulisy rozstania!
Nieuczciwe i oszukańcze praktyki
Powodowie, na czele których stoi Michael Sizemore, oskarżyli Ronaldo między innymi o odgrywanie roli w sprzedaży niezarejestrowanych papierów wartościowych na Binance oraz o nieuczciwe i oszukańcze praktyki handlowe.
W pozwie zarzuca się, że partnerstwo Ronaldo z Binance spowodowało „500-procentowy wzrost liczby wyszukiwań” giełdy kryptowalut, co według powodów zwiększyło skłonność klientów do inwestowania w Binance z innych powodów.
Powodowie twierdzą, że brakowało przejrzystości w działaniach Ronaldo, w tym w zakresie wysokości wynagrodzenia za promowanie produktów. Podkreślają, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wymaga od promotorów-celebrytów ujawniania wynagrodzeń za rekomendacje.
Jan Urban wyłożył wszystko, niczego nie ukrywał. Trener Górnika był szczery do bólu
Mimo istniejącego pozwu, Ronaldo kontynuuje współpracę z giełdą kryptowalut. Niedawno napisał na Twitterze o ponownej kooperacji z Binance. Według „Forbesa”, ani Ronaldo, ani Binance nie odpowiedzieli na prośby o komentarz w sprawie pozwu.