Wielka triumfatorka z Vancouver nie może jednak zagrozić Justynie Kowalczyk w klasyfikacji generalnej. Traci do niej aż 1039 punktów. Na trzeciej pozycji do mety dobiegła rodaczka Marit, Therese Johaug.
Zobacz koniecznie: Fortuna za medale: Justyna Kowalczyk jest milionerką!
Kryształowa Kula wciąż jest na wyciągnięcie ręki. Kowalczyk dogania tylko trzecia w klasyfikacji Finka Aino-Kaisa Saarinen (31 l.), która wycofała się na 12 km biegu. Druga w zestawieniu Petra Majdić (31 l.) ze Słoweni wycofała się ze startów w Pucharze Świata po kontuzji w Vancouver.
Polka od samego początku biegu w Lahti była w czołówce. Po pokonaniu pierwszych 7,5 km techniką klasyczną, nasza zawodniczka była liderką. Tuż za nią biegły dwie Norweżki: Marit Bjoergen oraz Therese Johaug. Po przejściu do stylu łyżwowego rywalki za wszelką cenę starały się zgubić Kowalczyk. Udało się to Bjoergen, która zaatakowała na 13. km.
Kowalczyk robiła, co mogła, aby dogonić multimedalistkę z igrzysk. We wspaniałym stylu wyprzedziła Johaug, ale na dogonienie Bjoergen nie starczyło już sił. Na mecie Polka straciła do Norweżki 11.1 sekundy.
