Adam Małysz (33 l.) i spółka nie mogli zaliczyć tego etapu wyścigu o Puchar Świata do udanych. Nasz najlepiej utytułowany skoczek szybował wprawdzie daleko, bo w drugiej serii pokonał granicę 200 metrów, ale reszta sportowców zawiodła.
Nie spisali się zarówno młodzi zawodnicy jak Jakub Kot (20 l.) i Łukasz Rutkowski (22 l.), jak i doświadczony bywalec skoczni Marcin Bachleda (28 l.). Pokonaliśmy tylko Japończyków i kadrę z Kazachstanu. Do pierwszego miejsca na podium zabrakło nam aż 270 punktów.
Patrz też: Małysz i spółka wyskoczą z dołka?
Najdłuższy skok w zawodach oddał Norweg, Anders Jacobsen (25 l.).
Austriacy w składzie Martin Koch (28 l.), Andreas Kofler (26 l.), Wolfgang Loitzl (30 l.) i Gregor Schlierenzauer (20 l.)pewnie prowadzili przez cały konkurs i przed ostatnimi skokami mieli bardzo dużą przewagę nad sklasyfikowanymi na drugim i trzecim miejscu zawodnikami ze Skandynawii.
W niedzielę kolejny dzień emocji w Oberstdorfie, tym razem konkurs indywidualny. Ciekawe czy najmłodszy z Austriaków będzie w stanie zaszkodzić aktualnemu liderowi klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Szwajcarowi Simonowi Ammannowi (29 l.)