Bubka to jeden z organizatorów zawodów w Doniecku. Był wśród pierwszych osób, które pogratulowały nowemu rekordziście tego niesamowitego rezultatu. Kapitalny wynik nie był przypadkowy, bo Francuz od dawna sygnalizował wysoką formę i sześć razy przekraczał magiczną granicę sześciu metrów przed skutecznym atakiem na rekord świata.
Renaud Lavillenie pobił legendarny rekord Siergieja Bubki!
Lavillenie to aktualny mistrz olimpijski z Londynu. Dwukrotnie zdobywał też złoto na mistrzostwach Europy, a w dorobku ma jeszcze srebrny (2013) i brązowe (2009, 2011) krążki mistrzostw świata. Wygrywał też halowe mistrzostwa świata i Europy. W latach 2010-13 triumfował w łącznej punktacji Diamentowej Ligi.