Prekursorem wysokich ubezpieczeń był z pewnością David Beckham. Były piłkarz Manchesteru United, Realu Madryt czy Milanu ubezpieczył swoje nogi na 70 milionów dolarów w towarzystwie Lloyd's of London. Jego dwie kończyny to i tak nic w porónaniu do opalonych, portugalskich nóg Cristiano Ronaldo. As Królewskich wycenił je na 144 mln dolarów!
Robert Lewandowski kontra brutal Greer. Zobacz ZDJĘCIA
O swoje zdrowie - na pewno finansowo - dbają kierowcy Foromuły 1. Fernando Alonso, dwukrotny mistrz świata, tylko swoje kciuki wycenił na 9 milionów funtów (po 4,5 każdy). Dłonie to też narzędzie pracy bramkarzy. Iker Casillas, gdy bronił bramki Realu (obecnie stoi między słupkami Porto), wycenił je na 7,5 miliona dolarów.
To i tak nic przy zawodniku NFL, Troyu Polamalu. Futbolista ubezpieczył włosy, które były jego znakiem rozpoznawczym. Stały się tak znane (nie ścinał ich przez kilka lat), że podpisał umowę na reklamę szamponu. Wartość ubezpieczenia? Okrągły milion dolarów.