Siłownia

i

Autor: AP Siłownia

Rząd zamknął siłownie, a oni się STRASZNIE WŚCIEKLI. Jest plan wielkiego protestu!

2020-10-16 7:21

W czwartek nasz rząd podjął kolejne decyzje w zakresie walki z epidemią koronawirusa w Polsce. Poinformowano między innymi o zamknięciu klubów fitness, siłowni i basenów. Dla wielu okazało się to fatalnymi informacjami. Zrzeszeni w Polskiej Federacji Fitness zapowiadają ogromny protest w Warszawie i zdecydowanie sprzeciwiają się ostatnim postanowieniom rządzących. Czy dojdzie do eskalacji konfliktu? Na razie doczekaliśmy się niezwykle emocjonalnego oświadczenia.

Siłownie i kluby fitness bardzo mocno ucierpiały już podczas epidemii koronawirusa. Pół roku temu jako jedne z pierwszych działalności zostały zamknięte przez walkę z rozprzestrzeniającą się w zawrotnym tempie chorobą COVID-19. Gdy sytuacja nieco się unormowała placówki te wróciły do funkcjonowania z zachowaniem reżimu sanitarnego. Polska Federacja Fitness w swoim czwartkowym oświadczeniu jednoznacznie zaznaczyła, że kolejna decyzja o zamknięciu tego typu punktów jest, według niej, bardzo nieprzemyślana. W dość emocjonalnym piśmie zaznaczono, że żaden z klubów nie był w tym czasie ogniskiem koronawirusa, a do tego przestrzegano tam, jak nigdzie indziej, zasad reżimu sanitarnego.

Koronawirus w Polsce: Mecze BEZ KIBICÓW! Co z basenami i siłowniami? Nowe obostrzenia

Sonda
Czy zamknięcie siłowni to dobry sposób na walkę z epidemią?

W specjalnie przygotowanym oświadczeniu Polska Federacja Fitness zagroziła ogromnym protestem w Warszawie. Jeśli decyzja władz kraju nie ulegnie zmianie, to niewykluczone, że w sobotę pod Sejmem zrobi się bardzo tłoczno. "Nie ma na to zgody. Szczegóły będziemy przedstawiać na bieżąco. Uruchomiliśmy wsparcie ze strony wszystkich organizacji oraz naszych kontaktów w sejmie w celu powstrzymania tej chorej decyzji" - napisano między innymi w stanowisku.

Poradnik: Jak trenować w domu? Najlepsze ćwiczenia na brzuch w domu [WIDEO]

"Jeszcze dziś wraz z największymi operatorami z naszej branży oraz operatorami lokalnymi będziemy odbywali tzw. "konferencję kryzysową" w celu wypracowania rozwiązań, aby powstrzymać tą chorą i nieprzemyślaną decyzję. W przypadku braku wypracowania rozwiązań pozostanie nam protest. W sobotę nasza branża będzie musiała się pojawić pod sejmem w Warszawie. Do końca dnia przekażemy, czy udało się wypracować jakiekolwiek porozumienie, czy też nie" - przeczytaliśmy w nasyconym emocjami poście na Facebooku.

Trening siłowy bez sprzętu (do wykonania w domu)
Najnowsze