Dla Camili Gallei piłka nożna to prawdziwa miłość i niemalże całe życie. 22-letnia obecnie Argentynka w futbol grała od najmłodszych lat i chciała zostać piłkarką, ale dynamicznie rozwijającą się karierę przerwała kontuzja. Dziewczyna postanowiła więc wykorzystać swoje warunki fizyczne i została modelką, ale w tej branży nie wytrzymała zbyt długo.
- Kilka lat temu moja mama bardzo chciała, bym została modelką. Ale ja cały czas grałam w piłkę, miałam na nogach mnóstwo siniaków i zadrapań, a to nie pasowało do wyglądu modelki. Rzuciłam to, bo moje życie jest na murawie, a nie na wybiegu - przyznała Gallea.
Bez piłki nie potrafiła żyć na tyle, że znów zaczęła zawodowo grać. Została zawodniczką argentyńskiego River Plate i przynajmniej na razie jest w tej branży bardzo szczęśliwa, co zresztą widać po zdjęciach z boiska, na których promienieje uśmiechem.