Stan zdrowia Blattera to prawdziwa tajemnica. Jedne źródła podają, że Szwajcar wylądował w szpitalu. Tak przynajmniej oznajmił niejaki Richard Cullen, adwokat prezydenta FIFA. Inne - między innymi rzecznik 79-latka Klaus Stoehlker- że siedzi w domu, a badania przechodzi we własnym łóżku.
Blatter ma unikać stresujących sytuacji
- On znajduje się pod ogromną presją z wielu stron, co może być trochę trudne dla człowieka, który nie jest najmłodszy - stwierdził nawet Stoehlker. I dodał, że lekarze zalecili Blatterowi, by w najbliższych tygodniach unikał... stresujących sytuacji. Odnalazł spokój, zrelaksował się. W trakcie trwania śledztwa wokół pewnie jednej z największych afer korupcyjnych w dziejach naszego świata. W momencie, gdy sam zainteresowany jest głównym oskarżonym. Gdy na karku siedzi mu FBI, prokuratura szwajcarska, a wyroki więzienia mogą usłyszeć najbardziej wpływowe osoby w światowym futbolu.
Policja zrobiła nalot w siedzibie niemieckiej federacji! Śledztwo wokół MŚ 2006 trwa!
Fakt, najlepiej, jakby w takim momencie Blatter skupił się na pieleniu ogródka i uprawie buraków. Przecież facet jest już wiekowy, niech mu wszyscy dadzą spokój. Co on może. Jest przecież tylko prezydentem FIFA.