Soczi 2014. Kolejny olimpijski niewypał, ogień ciągle gasnie

2013-10-10 5:00

Kiedy przedwczoraj pochodnia z ogniem olimpijskim zgasła u bram Kremla, można było to uznać za wypadek przy pracy. Ale wypadki się powtórzyły. Olimpijski ogień zgasł już... co najmniej czterokrotnie! A wcześniej gospodarze IO zapewniali, że nie zgaśnie nawet przy huraganowych wiatrach.

Producentem 16 tysięcy zniczy używanych na trasie olimpijskiej sztafety jest zjednoczenie Kramasz, które produkuje m.in. pociski rakietowe. Chyba ich rakiety to też niewypały?

Przeczytaj również: Soczi 2014. Ochroniarz Putina uratował Igrzyska - podpalił znicz zapalniczką!

Za olimpijskie znicze Kramasz dostał 4,8 mln euro. Proputinowska partia Ludowy Ruch dla Rosji zwróciła się do prokuratury o zbadanie, czy nie nastąpiło kolejne roztrwonienie pieniędzy z budżetu organizatorów.

Okazji do kolejnych wpadek nie zabraknie, bowiem trasa sztafety na terenie Rosji liczy 65 tys. km, a święty ogień ma się znaleźć m.in. na stacji orbitalnej i na dnie jeziora Bajkał.

Najnowsze