Producentem 16 tysięcy zniczy używanych na trasie olimpijskiej sztafety jest zjednoczenie Kramasz, które produkuje m.in. pociski rakietowe. Chyba ich rakiety to też niewypały?
Przeczytaj również: Soczi 2014. Ochroniarz Putina uratował Igrzyska - podpalił znicz zapalniczką!
Za olimpijskie znicze Kramasz dostał 4,8 mln euro. Proputinowska partia Ludowy Ruch dla Rosji zwróciła się do prokuratury o zbadanie, czy nie nastąpiło kolejne roztrwonienie pieniędzy z budżetu organizatorów.
Okazji do kolejnych wpadek nie zabraknie, bowiem trasa sztafety na terenie Rosji liczy 65 tys. km, a święty ogień ma się znaleźć m.in. na stacji orbitalnej i na dnie jeziora Bajkał.