Dla austriackiego skoczka był to już drugi upadek w tym sezonie. Wcześniej nie ustał skoku podczas konkursu Pucharu Świata w Titisee Neustadt.
Zobacz również: Soczi 2014. Kamil Stoch przejdzie do historii? Ma szansę powtórzyć wyczyn Simona Ammanna
Za każdym razem "Morgi" powracał do rywalizacji znacznie wcześniej niż początkowo przewidywano. To właśnie z tego powodu, jeszcze przed rozpoczęciem zawodów w Soczi, został uznany za jednego z najwięszych bohaterów tegorocznych igrzysk olimpijskich.
W rozmowie z "Kronen Zeitung", Thomas Morgenstern przyznał, że po upadku na skoczni w Kulm myślał o zakończeniu kariery.
W tej chwili Austriak skupia się już tylko na zawodach w Soczi. Jak sam przyznał, na ewentualne rozważania na temat przejścia na sportową emeryturę przyjdzie czas dopiero pod koniec sezonu.