"Super Express": - Oferujemy w ramach urodzinowego prezentu możliwość pobicia rekordu świata na dystansie 50 metrów po... korytarzu naszej redakcji.
Usain Bolt: - Muszę podziękiwać, bo niestety mam w tym dniu trening (śmiech). Urodziny uczczę z moimi przyjaciółmi i agentem. Potem trening i wracam do hotelu, by wypocząć. Tak będzie wyglądać mój urodzinowy dzień.
Memoriał Kamili Skolimowskiej. Usain Bolt chce pobić rekord świata i dać wielkie show [WIDEO]
- Jak długo zamierza pan pozostać jeszcze królem sprintu?
- Do 2017 roku chcę być najlepszy. A potem przejdę na emeryturę i zajmę się czymś innym. Uwielbiam ciężko pracować i być na szczycie.
- Czy podobnie szybki jak na bieżni bywa pan za kierownicą samochodu?
- Kiedy byłem młodszy, to z reguły jeździłem bardzo szybko. Ale już tak nie jest. Z wiekiem stałem się bardziej odpowiedzialny, chociaż zostało we mnie zamiłowanie do szybkiej jazdy.
- Dlaczego jeszcze się pan nie ożenił? Brak odpowiedniej kandydatki czy własny świadomy wybór?
- Po prostu nie mam jeszcze dziewczyny. Umawiam się na randki, ale teraz mam przerwę ze względu na mój pobyt w Europie. Jeśli będzie odpowiedni czas i miejsce, to z pewnością się ożenię. Pobiegnie za 150 tys. dol.
Memoriał Skolimowskiej odbędzie się pod zasuniętym dachem. Usain Bolt nigdy nie startował w hali, bo - jak żartuje - jest za wysoki i ocierałby się głową o dach. Ten wspaniały lekkoatleta nigdy jeszcze nie biegał w Polsce. Jego wynagrodzenie jest tajemnicą. My oceniamy je na ok. 150 tys. dol. To zaledwie drugi jego występ indywidualny w tym sezonie. W weekend uzyskał 10,06 s na bieżni położonej na brazylijskiej plaży Copacabana
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail