Żona Piotra Żyły, Justyna Żyła w Playboyu

i

Autor: Playboy Justyna Żyła nago! Żona skoczka Piotra Żyły zdecydowała się zrzucić ciuszki i wystąpić w najnowszym numerze miesięcznika dla Panów "Playboy". Super Express jako pierwszy prezentuje światu zmysłowe i seksowne zdjęcia zjawiskowej żony Piotra Żyły w gorącej sesji. Zobaczcie sami jak Justyna Żyła pręży pupę tuż pod obrazem Matki Boskiej.

Syn zachwycony NAGĄ sesją Justyny Żyły. Policjanci będą wściekli [ZDJĘCIA]

2019-07-25 10:47

Justyna Żyła bardzo szybko stała się jednym z najgorętszych nazwisk polskiego show-biznesu. Sama zainteresowana nie ukrywa, że jej popularność w mediach rozpoczęła się od opublikowania postów na Instagramie, opisujących problemy małżeńskie ze skoczkiem narciarskim Piotrem Żyłą. W rozmowie z "Vivą" Justyna Żyła opowiedziała o swojej karierze. Zdradziła także, jak rodzina zareagowała na jej rozbierane zdjęcia w "Playboyu".

Justyna Żyła szybko zdobyła popularność. Wrzucając posty na Instagrama, w których bez żadnych zahamować komentowała problemy małżeńskie, musiała liczyć się z tym, że część internautów będzie oburzona. Pewna grupa jednak wspierała ją w trudnych chwilach. Od tego momentu zaczęła się jej medialna przygoda. W rozmowie z "Vivą" opisała swoje początki w show-biznesie. - Zupełnie tego nie planowałam. Zaczęło się od mojego wpisu, o tym co się dzieje w naszym małżeństwie, ten wpis będzie się za mną ciągnął po wsze czasy. Zaproponowano mi sesję w "Playboyu" - wspominała uczestniczka jednej z edycji "Tańca z Gwiazdami". Jak się okazało, Justyna Żyła swój udział w odważnej, rozbieranej sesji konsultowała z rodziną, również dzieckiem.

- Na początku myślałam, że to żart. Wahałam się, rozmawiałam z rodzicami, synem, dalszą rodziną - opowiedziała szczerze w wywiadzie. Najciekawsza wydaje się w tym wszystkim reakcja syna. - Powiedział, że bardziej by się wstydził, jakbym pracowała w policji. Nie wiem, co ma jedno do drugiego, ale tak mi powiedział - zdradziła Justyna Żyła. Rodzice z kolei mieli mieszane uczucia. - Mieli wątpliwości. Na szczęście to nie były całkiem rozbierane zdjęcia, raczej artystyczne. Babcia oglądała i podobało jej się - powiedziała była żona Piotra Żyły.

Justyna Żyła zdradziła również, że gdyby otrzymała kolejną propozycję podobnej sesji, to prawdopodobnie skorzystałaby z niej. - Poznałam fajnych ludzi, na planie była dobra atmosfera, nie czułam się skrępowana. No i dzięki tym zdjęciom poznałam moją menedżerkę - przyjaciółkę Chaję. Napisała do mnie kilka mądrych zdań, zaciekawiło mnie też jej imię. Mieszka niedaleko, umówiłyśmy się na kawę. Szybko znalazłyśmy wspólny język, jakbyśmy znały się od zawsze - podkreśliła Justyna Żyła.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze