Jak to możliwe skoro w wielkim widowisku uczestniczyć ma ok. 30 000 ludzi? Rzecz w tym, że całość gali podzielono. Każda z nich miała swojego reżysera, a jej wykonawcy nie wiedzieli co będzie się działo w pozostałych segmentach programu. Chińczycy zadbali o to by uczestnicy prób poszczególnych części nie mieszali się ze sobą.
Mimo wielkiej, na granicy paranoi, akcji poszukiwania "szpiegów", którzy chcieliby wykraść sekret uroczystości otwarcia, wiadomości o jej przebiegu stopniowo przenikają do opinii publicznej. Oficjalnie potwierdzono, że motto programu bedzie brzmiało "Jeden świat, jedno marzenie". Głównym motywem pokazu artystycznego ma być "Powrót feniksa do gniazda". Feniks wedle wierzeń chińskich jest królem wszystkich ptaków, a przy okazji symbolizuje...Państwo Środka. Ta wyraźna aluzja do mocarstwowych ambicji Chin ma przenikać cały 50-minutowy spektakl.
Jego uczestnikami mają być m.in. grupy folklorystyczne prezentujące tańce i pieśni z różnych regionów Chin, ze szczególnym wyróżnieniem grupy...tybetańskiej. Wiadomo, że pojawią się "Tańce Kwiatów" z Yunnanu, bębniści z Anhui, a także tancerze-aktorzy opery z Shandong.
Dopiero potem ma się odbyć przemarsz 10 000 uczestników igrzysk. Galę zakończy wielki pokaz sztucznych ogni, które są stały elementem chińskich świąt od 2400 lat.