Taka mała, taki duży mogą medal mieć

2008-08-06 4:00

Najcięższy i najlżejsza w polskiej reprezentacji na Pekin. Dzieli ich 118 kilogramów!

Ona drobna i szczupła, przy wzroście 161 cm waży 47 kg. On niczym waligóra, mierzy aż 197 cm i przyznaje się do 165 kg wagi. Triatlonistka Ewa Dederko (34 l..) to najlżejsza zawodniczka naszej olimpijskiej ekipy na Pekin. Judoka Janusz Wojnarowicz (28 l.) to ten najcięższy.

- Od urodzenia byłam drobna, bo jestem drugim z bliźniąt - opowiada Dederko. - Mój tata, jak mnie widzi, zawsze powtarza: "Jak ty wyglądasz? To pewnie anoreksja!". Ale dla mnie taka postura jest korzystna, zwłaszcza w biegu, który stanowi moją najmocniejszą stronę w triatlonie.

Judoka Wojnarowicz wygląda przy drobnej Dederko jak kolos. Jest wyższy od triatlonistki o 36 cm i cięższy o 118 kg.

- W lutym ważyłem już 182 kilogramy - zdradza. - Ale przed igrzyskami trzeba było trochę schudnąć. Od pewnego czasu trening układa mi fizjolog według testów wydolnościowych. Tuż przed wyjazdem do Pekinu wypadły one najlepiej.

W siłowni obciążenia Ewy są malutkie: serie wyciskania leżąc wykonuje z ciężarami 30-40 kg. Wojnarowicz wyciska w leżeniu po 200 kg. Dlatego pozując "Super Expressowi" do wspólnych zdjęć z drobną triatlonistką, podniósł ją i posadził na swoim ramieniu, jakby była lekka niczym piórko.

Jemu życzymy, by powalał swoich rywali na tatami w Pekinie, a jej - by forma i ambicje uniosły ją równie wysoko w biegu, w wodzie i na rowerze.

Najnowsze