Gala "Het Laatste Nieuws" to najbardziej prestiżowe wydarzenie w świecie belgijskiej piłki. Teodorczyk miał być na niej gwiazdą, jednak postanowił nie pojawić się na plebiscycie. Zawodnik nie ustalił tego ani z klubem, ani z organizatorami wydarzenia. - Anderlecht chce oficjalnie przeprosić organizatorów gali za nieobecność Teodorczyka. Zawodnik jest w Polsce, ale nie wiemy, z jakiego powodu - skomentował rzecznik prasowy belgijskiego klubu, David Steegen.
Nie od dziś wiadomo, że polski napastnik stroni od kontaktów z mediami i stara koncentrować się tylko na piłce, jednak żaden z tych argumentów nie tłumaczy niezapowiedzianej absencji. - Plan był taki, że się pojawi. Może pomylił dni? Przysłał nam wiadomość, że jest w Polsce - mówi Steegen.
Nikt nie zna powodu, dla którego Teodorczyk nie pojawił się na prestiżowej gali. Tytuł najlepszego zawodnika ligi belgijskiej trafił do Jose Izquierdo z Club Brugge, a polski napastnik uplasował się tuż za Kolumbijczykiem. Anderlecht oficjalnie przeprosił za nieobecność Polaka i zapowiedział, że wyciągnie wobec niego konsekwencje.