Zmarł Juan Izquierdo

i

Autor: AP PHOTO/ETTORE CHIEREGUINI Zmarł Juan Izquierdo

kilka dni walczył o życie

Tragiczna śmierć młodego obrońcy. Pięć dni walczył o życie. Stracił przytomność podczas meczu, nie udało się go uratować

2024-08-28 10:23

Przed kilkoma dniami kibice Copa Libertadores z niepokojem patrzyli na to, co dzieje się na murawie w meczu pomiędzy Sao Paulo i Nacional. Urugwajski obrońca Juan Izquierdo padł na murawę i stracił przytomność. Jego koledzy z drużyny oraz rywale od razu rzucili mu się na pomoc, a mężczyznę szybko przetransportowano do szpitala w Sao Paulo. Tam przez pięć dni walczył o życie, jednak ostatecznie 27-latka nie udało się uratować. Jego klub poinformował o śmierci obrońcy.

- Z najgłębszym bólem i wstrząsem w naszych sercach Narodowy Klub Piłki Nożnej ogłasza śmierć naszego ukochanego zawodnika Juana Izquierdo. Składamy najszczersze kondolencje jego rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom i bliskim. Cały Nacional opłakuje jego nieodwracalną stratę. Juanie, będziesz z nami na zawsze. - poinformował urugwajski klub Nacional potwierdzając informacje o śmieci 27-latka. 

Zasłabł podczas meczu i pięć dni walczył o życie w szpitalu. Juan Izquierdo nie żyje

Do mrożących krew w żyłach scen doszło po północy 23 sierpnia czasu polskiego. W fazie play off Copa Libertadores zmierzyły się drużyny Sao Paulo oraz Nacional. Na kilka minut przed zakończeniem spotkania Juan Izquierdo, który pojawił sie na murawie w drugiej połowie, padła na murawę i jak widać po reakcji pozostałych zawodników, już od początku nie wyglądało to dobrze. Wszyscy piłkarze podbiegli do środkowego obrońcy, a na murawie natychmiast pojawił się ambulans. Urugwajczyk został przewieziony do szpitala w Sao Paulo, gdzie walczył o życie na oddziale intensywnej terapii. Przyczyną śmierci najpewniej była arytmia serca, na którą chorował 27-latek. 

Lekarze z brazylijskiego szpitala nie mieli dobrych wieści dla najbliższych i rodziny piłkarza. Ocenili oni, że u obrońcy doszło do postępującego uszkodzenia mózgu i wzrostu ciśnienia wewnątrzczaszkowego. Rankiem 28 sierpnia czasu polskiego urugwajski klub Nacional poinformował, że Izquierdo po pięciu dniach pobytu w szpitalu niestety zmarł. Zawodnik miał 2-letnią córeczkę. 

Najnowsze