Wójtowicz

i

Autor: Instagram

Legendy świata sportu

Tych wybitnych sportowców nie ma już wśród nas. Wspominamy osoby ze świata sportu, które odeszły w 2022 roku

2022-12-25 8:00

Rok 2022 przechodzi już powoli do historii. Podczas minionych dwunastu miesięcy byliśmy świadkami wspaniałych wydarzeń sportowych m.in. Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie czy rozgrywanych w Katarze mistrzostw świata w piłce nożnej. W tym szczególnym czasie warto jednak zatrzymać się na chwilę refleksji i uczcić pamięć tych sportowców, których nie ma już wśród nas. W poniższym artykule wspominamy znane osoby ze świata sportu, które zmarły w 2022 roku.

Stanisław Olejniczak

W lutym świat polskiego sportu pożegnał Stanisława Olejniczaka. Urodzony w 1938 roku były koszykarz był wielokrotnym reprezentantem Polski. Wraz z biało-czerwonymi zdobywał wicemistrzostwo Europy w 1963 roku, rok później występował także na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Z pełnym przekonaniem można napisać, że był jednym z najwybitniejszych Polaków, którzy kiedykolwiek uprawiali tę dyscyplinę sportu. W trakcie czynnej kariery występował w Lechu Poznań i Legii Warszawa, trzykrotnie zdobywając w tym czasie mistrzostwo Polski (raz z „Kolejorzem”, dwukrotnie z „Wojskowymi”). W reprezentacji rozegrał 121 spotkań, rzucając 628 pkt. Zmarł w wieku 83 lat.

Mino Raiola

Choć nigdy nie był czynnym sportowcem, świat sportu znał go doskonale. Raiola był jednym z najpotężniejszych agentów piłkarskich na świecie, reprezentując takich zawodników jak choćby Erling Haaland, Zlatan Ibrahimovic czy Paul Pogba. Rubaszny menedżer znany był z niewyparzonego języka i tendencji do twardych, czasem wręcz nieprzyzwoitych negocjacji. Piłkarze, których reprezentował zawsze podkreślali jednak, że był dla nich jak drugi ojciec. Nie ma wątpliwości, że świat futbolu nie jest już bez niego taki sam, stracił pewien koloryt. Włoch zmarł w kwietniu tego roku, w wieku zaledwie 55 lat.

Bob Lanier i Bill Russell

Śmierć swoich idoli opłakiwano także za Oceanem. 10 maja, w wieku 73 lat zmarł Bob Lanier, jeden z najlepszych koszykarzy NBA w latach 70-tych. Należał do Galerii Sław najlepszej koszykarskiej ligi na świecie, aż ośmiokrotnie uczestniczył w Meczu Gwiazd. W NBA występował łącznie przez 14 sezonów, reprezentując barwy takich drużyn jak Detroit Pistons i Milwaukee Bucks. Obok Kareema Abdul-Jabbara był uważany za jednego z najlepszych zawodników tamtego okresu. Średnio w meczu zdobywał 20,1 punktów i miał 10,1 zbiórek. Kilka miesięcy po Lanierze, w wieku 88 lat zmarła inna legenda NBA – Bill Russell. W dużej mierze dzięki niemu Boston Celtics stali się prawdziwą potęgą przełomu lat 50-tych i 60-tych. Russell zdobył w sumie aż 9 pierścieni mistrzowskich, do których dołożył 5 nagród MVP Sezonu. Z reprezentacją USA wywalczył złoty medal IO w Melbourne (1956).

Tomasz Wójtowicz

24 października opłakiwaliśmy z kolei śmierć Tomasza Wójtowicza. Jeden z najwybitniejszych polskich siatkarzy w historii odszedł w wieku 69 lat, przez ostatnie lata zmagał się z chorobą nowotworową. Wójtowicz wraz z reprezentacją Polski zdobył m.in. złoty medal mistrzostw świata w Meksyku (1974), a także złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Montrealu dwa lata później. W 2002 roku został członkiem siatkarskiego panteonu sław – Volleyball Hall of Fame. Po zakończeniu zawodowej kariery przez wiele lat był cenionym ekspertem telewizyjnym.

Wielu, wielu innych

Nie sposób rzecz jasna opisać wszystkich ludzi ze świata sportu, którzy w ciągu minionych dwunastu miesięcy odeszli z tego świata. Każdy z nich stanowił jednak niezwykle istotną cząstkę wielkiej, sportowej rodziny i z pewnością wszystkim nam bardzo ich brakuje.

Sonda
Lubisz sport?
Najnowsze