Korzeniowski: Uwiera mnie brak rekordu świata

2009-12-10 3:00

Ma już w dorobku 12 medali ME na krótkim basenie. O kolejne Paweł Korzeniowski (24 l.) walczyć będzie od dzisiaj w Stambule. Chce też wypełnić lukę w swojej kolekcji: ani przez 10 minut nie był jeszcze rekordzistą świata, ani na krótkim, ani na długim basenie.

- Oj, bardzo mnie brak rekordu uwiera - mówi "Korzeń". - Była raz szansa, ale coś stanęło na przeszkodzie i nie dopłynąłem do rekordu - dodaje ze śmiechem zawodnik AZS AWF Warszawa, któremu w roku 2005 zabrakło 0,16 s do rekordu globu na 200 m motylkiem na krótkim basenie.

Najwyższy czas sięgnąć po rekord, bo tylko do końca roku dozwolone są superszybkie kostiumy. - W Stambule rekordy byłyby bardzo mile widziane. Na pewno będę się o nie starał. Rywale są mocni, ale postaram się być szybszy od nich - obiecuje Paweł.

Pod nieobecność Otylii Jędrzejczak "Korzeń" jest liderem polskich pływaków w ME.

- Nie czuję z tego powodu większej presji ani ciężaru. Nie zależy mi na pozycji lidera. Wolałbym, by inni nasi zawodnicy pływali tak jak ja i zdobywali medale - komentuje Paweł, który liczy na drugi szczyt formy w tym sezonie po wywalczeniu srebrnego medalu MŚ w lipcu.

- W niedawnych mistrzostwach kraju nie byłem jeszcze dość mocny ("Korzeń" pobił tam rekord kraju na 400 m kraulem: 3.37,78 - red.), ale forma poszła w górę. Oczywiście moja główna konkurencja to 200 metrów motylkiem, a popłynę jeszcze na 200 i 400 metrów kraulem.

Pływak ostatnio ciężko pracował nad udoskonaleniem nawrotów.

- To wciąż jeszcze nie to, czego oczekiwałem. W tym elemencie ciągle tracę do rywali. Na dystansie 200 m motylkiem ostatnio wychodziło po 5-6 "kopnięć" i 10 metrów pod wodą po odbiciu od ściany, a chciałbym "kopać" 6-7 razy i wynurzać się po 13 metrach - tłumaczy.

Starty Pawła Korzeniowskiego w ME (basen 25 m)
czwartek - 400 m dow.
sobota - 200 m mot.
niedziela - 200 m dow.

Najnowsze