Vancouver 2010: Małysz latał daleko

2010-02-12 3:00

Bardzo dobrze spisywał się Adam Małysz (33 l.) w pierwszych seriach treningowych na olimpijskiej skoczni K-95 w Whistler.

Uzyskał odległości 102,5, 104 i 101 m, co było trzecim, czwartym i trzynastym wynikiem pośród najlepszych zawodników skaczących z najniższej belki. Dalej od niego lądowali tylko Szwajcar Ammann i Austriak Morgenstern (od 103 do 106,5 m).

Zobacz koniecznie: Areny Vancouver 2010: Tu Polacy powalczą o medale

– Te skoki były całkiem fajne, zwłaszcza te dwa pierwsze.  – ocenił Orzeł z Wisły.

Wyniki Małysza są tym bardziej obiecujące przed sobotnią walką o olimpijskie medale, że skakał po nieprzespanej nocy z powodu kontroli antydopingowej. – Musiałem wypić tyle wody, aby oddać mocz do kontroli, że w nocy biegałem co godzina za potrzebą – tłumaczył Adam.

Furorę zrobił Stefan Hula (23 l.), który w pierwszym skoku skoczył najdalej – aż 108 metrów. Startował jednak z rozbiegu wyższego o 7 belek niż Małysz i Ammann.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze