Wigry Suwałki poprzedni sezon zaczęły znakomicie, ale w trwających rozgrywkach od początku spisują się fatalnie. Zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, niżej jest tylko Ruch Chorzów. Piłkarze Wigier rozpaczliwie potrzebują punktów. W ostatniej kolejce sprawili niespodziankę, pokonująć dość szczęśliwie na wyjeździe 1:0 GKS Katowice. Czy to punkt zwrotny? Być może, ale w najbliższym spotkaniu łatwo o kolejną zdobycz nie będzie.
W sobotę do Suwałk przyjeżdża wicelider - Odra Opole. Teoretycznie drugi zespół w tabeli nie powinien mieć problemów z przedostatnim, ale... – Tabela tabelą, ale ona często się zmienia. Zespół z Suwałk grał dobre mecze, lecz nie punktował. W piłce wiele rzeczy lubi się wyrównywać. Wigry dokonały ostatnio kilku transferów, wzmocniły się, idą do przodu, są chwalone za sposób gry. Wielu obserwatorów przekonuje, że nie zajmują miejsca adekwatnego do poziomu, jaki prezentują. Ale nie tylko ten fakt nas dyscyplinuje. U nas po prostu nie ma mowy o rozluźnieniu się. Dziś Odry na to po prostu nie stać – mówi trener gości Mirosław Smyła, cytowany przez oficjalny serwis klubu z Opola.
Mecz Wigry - Odra w 9. kolejce I ligi zostanie rozegrany w sobotę 16 września o godz. 18.00. Prawa do pokazywania I ligi ma Polsat Sport. Niestety ta telewizja nie planuje transmisji na żywo ze spotkania w Suwałkach. Nie będzie też streamu w internecie.