Wolność będzie jednak „Wójta” drogo kosztowała, bo eks-trener musi wpłacić 500 tysięcy złotych kaucji. Tak postanowił wczoraj sąd rozpatrujący zażalenie prokuratury.
Przypomnijmy, że zarzuty dotyczą 8 meczów Świtu Nowy Dwór rozegranych wiosną 2004 roku. Jednak Janusz Wójcik, ówczesny trener tej drużyny, nie przyznał się do wręczania łapówek i kupowania meczów.
Na pierwszym posiedzeniu sąd wyznaczył kaucję w wysokości 150 tys., ale na drugim podwyższył znacznie tę kwotę. Wójcik dostał też zakaz wykonywania zawodu i pełnienia funkcji w piłkarskich strukturach.