Nieustający hałas wuwuzeli na stadionach RPA często przekracza 100 decybeli. W takim hałasie po kilku minutach człowieka boli głowa.
Komentatorzy stacji radiowych i telewizyjnych nie słyszą własnych słów. Policjanci tracą między sobą łączność, bowiem nie są w stanie porozumiewać się przy pomocy krótkofalówek i telefonów. Najbardziej istotny wydaje się jednak głos zawodników, którzy twierdzą, że nie słyszą się na płycie stadionu.
Szef komitetu Danny Jordan planuje wydanie zakazu wnoszenia wuwuzeli na trybuny, ale przyznaje, że wyegzekwowaniem ograniczenia mogą być problemy.
Dla kibiców RPA robienie hałasu trąbami to tradycyjna forma dopingu. Trzeba rewolucji by zmienić ich przyzwyczajenia.
Na razie obowiązuje zakaz trąbienia podczas grania hymnów państwowych. Przez znaczną część widowni kompletnie ignorowany...
Mundial 2010: Denerwujące trąbki wuwuzele zostaną zakazane?
Komitet organizacyjny MŚ zakaże wnoszenia na stadiony wuwuzeli. Przeciw hałasowi plastikowych trąb protestują wszyscy. Ogłuszeni kibice z innych krajów, piłkarze, stacje telewizyjne, a także policja.