Kulomiot Tomasz Majewski (27 l.) i tyczkarka Monika Pyrek (28 l.) odebrali tradycyjne Złote Kolce dziennika "Sport". Monika jest "recydywistką" - wygrała klasyfikację już po raz piąty. Tomek po raz pierwszy został Lekkoatletą Roku.
- Gdyby rok temu ktoś mi przepowiadał, że poprawię rekord życiowy o ponad pół metra i że będę numerem jeden, to bym mu... uwierzył - uśmiecha się Majewski. - Spadły na mnie pieniądze i sława, ale nie sądzę, by mnie popsuły. Mam nawet większą ochotę do pchania kulą.
Monika Pyrek, której do kolekcji sukcesów brakuje tylko medalu olimpijskiego, nie traci wiary w swoje możliwości.
- Mimo niepowodzenia w Pekinie, sądzę, że nie wypadłam z czołówki - mówi. - Postaram się udowodnić to za rok na mistrzostwach świata w Berlinie.