Zbigniew Boniek, jak też reszta Komitetu Wykonawczego UEFA zagłosowały za tym, aby nie usuwać białoruskich drużyn z rozgrywek europejskiej federacji. Mimo że reżim Aleksandra Łukaszenki jawnie popiera działania Władimira Putina, to drużyny pochodzące z Białorusi nie będą miały problemu, aby występować w europejskich rozgrywkach. Sprawę Boniek wytłumaczył w rozmowie z "WP. SportoweFakty".
Grzegorz Krychowiak bliski nowego klubu! Oferta ma leżeć na stole, odejście z Rosji pewne
Zbigniew Boniek nie jest za wykluczeniem białoruskich drużyn. O wszystkim powiedział
W rozmowie z "WP. SportoweFakty", Boniek stwierdził, że głosował tak, jak reszta Komitetu Wykonawczego UEFA, który jasno stwierdził, że nie jest za wykluczeniem drużyn pochodzących z Białorusi.
-- Komitet wykonawczy UEFA podjął decyzję w sprawie drużyn białoruskich. Głosowałem tak samo, jak głosowali wszyscy przedstawiciele Komitetu Wykonawczego, łącznie z prezesem federacji ukraińskiej i angielskiej, którzy też za tym głosowali. W głosowaniu nie brał udziału przedstawiciel Rosji, który zawiesił swoją działalność w Komitecie Wykonawczym. 18 członków komitetu zagłosowało jednomyślnie - mówi Boniek dla "WP. SportoweFakty".
Wiemy, jakie wykształcenie ma Władimir Kliczko! Nieprawdopodobne, nie będziecie mogli uwierzyć
Aby zobaczyć prawdę na temat majątku Zbigniewa Bońka, przejdź do galerii poniżej.
Boniek nie wyklucza większych sankcji dla Białorusi.
Mimo że Boniek głosował za brakiem wykluczenia białoruskich drużyn, nie wyklucza, że sankcje na Białoruś ze strony UEFA mogą być większe.
- To nie jest sankcja ostateczna, bo jak będą eskalacje działań, to pojawią się kolejne sankcje. Drużyny rosyjskie są na dziś absolutnie wykluczone. Białoruskie mogą grać jako gospodarz na wyjeździe, bez udziału kibiców. Inne sankcję są możliwe, ale wymagają bardziej skomplikowanych działań. Żeby np. wykluczyć federację rosyjską ze struktur UEFA, może to tylko i wyłącznie zrobić kongres. - powiedział Boniek w rozmowie z "WP. SportoweFakty".