Dotychczas letnie igrzyska olimpijskie nie odbyły się tylko trzy razy i w każdym z tych przypadków powodem był światowy konflikt zbrojny. Dlatego decyzja o przełożeniu wydarzenia w Tokio było decyzją historyczną i której nikt nie mógł się spodziewać. Pandemia koronawirusa skutecznie uniemożliwiła zorganizowania tak dużego przedsięwzięcia jakim są igrzyska.
Rząd USA chce ZMASAKROWAĆ organizację Polaka! Będzie trudno się obronić
Najgorsze jest jednak to, że pandemia nie zwalnia, a w niektórych krajach można obserwować efekt zwany "drugą falą". Po czasowym ustabilizowaniu sytuacji, znów przybywa chorych. Takie informacje nie napawają optymizmem, bo wydarzenia sportowe znów stoją pod znakiem zapytania. Dlatego deklaracja Toshiro Muto, dyrektora generalnego Komitetu Organizacyjnego jest dość zaskakująca.
Legenda piłki ręcznej zostaje w klubie! Ale rola będzie NIECODZIENNA
Dyrektor stwierdził bowiem, że igrzyska odbędą się bez względu na trwającą pandemię. - Ciężko spodziewać się, że pandemia do przyszłego roku zostanie opanowana, jednak jeśli uda się nam zorganizować igrzyska, Tokio mogłoby być wzorem dla następnych olimpiad i innych imprez międzynarodowych - powiedział Muto. Jest to o tyle zaskakujące, że wielu Japończyków negatywnie odniosło się do przeprowadzenia igrzysk w Tokio w przyszłym roku. Obawa przed koronawirusem jest duża, ale znów zadecydować mogą pieniądze. Japonia w igrzyska zainwestowała bowiem ogromne kwoty i nie chce, aby zostały one zaprzepaszczone.