W tej statystyce zatrzymanych, skutych i przewiezionych do Wrocławia przed oblicze prokuratorów, nie liczą się ci, którzy wiedząc o szwindlach piłkarskich, a często w nich uczestnicząc, dobrowolnie zgłosili się i złożyli zeznania.
Ich przyjemność zatrzaskiwania w "obrączki" i spędzania nocy "na dołku" omija. Wieść o tym rozeszła się na tyle szeroko, że zgłasza się ich do Wrocławia coraz więcej i więcej...
Prokuratura przygotowuje teraz wielki akt oskarżenia, który obejmie swoimi zarzutami... przeszło 100 osób!
Ma być wśród nich m.in. były selekcjoner Janusz W. To będzie największa sprawa dotycząca korupcji w piłce, a zacznie się najprawdopodobniej już w listopadzie.
Tymczasem w sądzie w Kielcach zapadają kolejne wyroki.
Do Dariusza W. i Andrzeja W. dołączyło najpierw pięciu skazanych, teraz kolejnych 15, a i na tym nie koniec.
Wszyscy są z puli 28 oskarżonych w "sprawie Kolportera", którzy zgodzili się dobrowolnie poddać karze. Mogą liczyć na łagodniejszy wymiar kary.
Tymi, którzy idą w zaparte, sąd zajmie się później.