Złota Setka: Ludovic Obraniak, Ebi Smolarek i Sebastian Boenisch

2011-04-10 9:00

Jeden urodził się za granicą, dwaj pozostali jeszcze w dzieciństwie wyjechali z Polski. Wszyscy grali, bądź grają w reprezentacji naszego kraju. A łaczy ich coś jeszcze: świetne zarobki.Ludovic Obraniak, Ebi Smolarek i Sebastian Boenisch zarobili w 2010 roku po 4 miliony złotych. W "Złotej Setce", rankingu najlepiej zarabiających polskich sportowców, zajęli miejsca od 15. do 17.

Ludovic Obraniak w ubiegłym roku zaczął wydawać pieniądze na bardzo nietypowy cel: konsultacje ze specjalistą od wyzwalania dodatkowej energii z organizmu. Jean Luc Stachura ma specjalne, indywidualne sesje z reprezentantem Polski, w Lille i Brukseli. Nie wiadomo, ile Ludo płaci za seanse, ale zapewnia, że bardzo mu pomagają. Przedłużył kontrakt z Lille (rocznie 1 mln euro). O finanse dba jego narzeczona Laura, która namawia piłkarza do inwestowania w nieruchomości.

RAMKA - LUDOVIC OBRANIAK W POPRZEDNICH NOTOWANIACH "ZŁOTEJ SETKI"
na czerwono - zajęte miejsca; na czarno - zarobione kwoty (w milionach złotych)

Ebi Smolarek. To był kolejny nieudany rok w jego karierze. W połowie roku rozwiązał trzyletni kontrakt z AO Kavala (kontrakt 500 tys. euro). Właściciel Polonii Józef Wojciechowski zgodził się płacić Ebiemu rocznie 400 tys. euro. W ten sposób został on na pół roku najlepiej opłacanym piłkarzem w Ekstraklasie. W stolicy zamieszkał z żoną Thirzą i synem Meesem. Z klubu dostał służbowego forda focusa. W Holandii wciąż ma motocykl Harley-Davidson, który jednak zamierza sprzedać.

RAMKA - EBI SMOLAREK W POPRZEDNICH NOTOWANIACH "ZŁOTEJ SETKI"
na czerwono - zajęte miejsca; na czarno - zarobione kwoty (w milionach złotych)

Sebastian Boenisch w ubiegłym roku w końcu zdecydował, że będzie grał w reprezentacji Polski. Zagrał w meczach z Ukrainą i Australią, potem poddał się zabiegowi atroskopii kolana i stracił pół roku. W trudnych chwilach była przy nim jego dziewczyna, pochodząca z Chorwacji Tatjana Batinić, Miss Austrii 2006. Jesienią Werder Brema zawodził w Bundeslidze i działacze klubu zamrozili piłkarzom połowę pensji. Boenisch pierwszy raz został uwzględniony w "Złotej Setce".

Najnowsze