Bartosz Bednorz

i

Autor: Cyfrasport Bartosz Bednorz w barwach reprezentacji Polski

Bartosz Bednorz najlepszym siatkarzem meczu Polska – Niemcy. „Było widać, że czuję się dobrze w tej drużynie”

2020-07-22 23:03

To było wyjątkowe wydarzenie nie tylko z tego powodu, że od blisko 300 dni reprezentacja Polski siatkarzy nie rozegrała oficjalnego meczu. Trener Vital Heynen zastosował hokejowe zmiany po drugim secie i przede wszystkim dzięki temu Biało-Czerwoni zdołali wyrwać Niemcom wygraną 3:2, mimo że zaczęli od 0:2. Wszystko dzięki naszym gwiazdom pierwszej wielkości, z Bartoszem Bednorzem na czele.

Przy pustych trybunach w Zielonej Górze sporo się działo, choć wszystko odbyło się bez tradycyjnej wrzawy, odśpiewanego a capella hymnu, gwizdów i okrzyków. Wiadomo było, że Heynen będzie miał nietypowy pomysł na skład, zatem do weteranów Drzyzgi i Wojtaszka, dorzucił na początku młodych Fornala, Kwolka, Hubera oraz trochę starszych Muzaja i Jana Nowakowskiego.

Zobacz SKRÓT MECZU Polska - Niemcy [WIDEO]

– Chcę zobaczyć jak sobie będą dawać radę w meczu, w którym nie ma stresu – tłumaczył Belg. – Po drugim secie wpuszczę podstawowych graczy – zapowiadał Heynen, jakby przeczuwając, że Niemcy pokażą naprawdę solidne przygotowanie i stawią mocny opór naszej młodzieży. Dość, że goście objęli prowadzenie 2:0.

Siatkarze nie zagrają w tym roku w Memoriale Wagnera. Jest nowy termin imprezy

Od trzeciego seta na parkiecie pojawiły się zapowiadane największe postacie reprezentacji, jedynie poza Michałem Kubiakiem, który odpoczywał przez całe spotkanie. Na boisko wkroczył m.in. superofensywny tercet gwiazd, który... nigdy nie grał wspólnie w oficjalnym meczu reprezentacji Polski: Bartosz Bednorz – Bartosz Kurek – Wilfredo Leon.

Czołowi siatkarze ukończyli studia. Kubiak i Wojtaszek z licencjatem, Łomacz z magisterką

I właśnie trio „BKL”, którego może nam zazdrościć cały świat, sprawiło, że skuteczność ataku wzrosła i Polacy zaczęli w końcu grać swoje, dominując z każdą minutą coraz bardziej. Trzeci set wygrany do 17 był sygnałem, że właśnie skończyły się żarty z mistrzami świata. Nasi odrabiali spokojnie straty, a szczególnie dobrze wyglądała forma Bednorza, który w każdym elemencie zaliczył świetne statystyki: 13 punktów, 2 asy, 62 procent w przyjęciu, 57 procent w ataku, 3 bloki. Gdyby wybierano MVP meczu, nowy siatkarz Zenitu Kazań miałby trofeum w kieszeni.

Jakub Kochanowski ma uraz. Nagła zmiana w składzie reprezentacji Polski siatkarzy

– Jestem dumny, że mogłem spędzić czas na boisku z orzełkiem na piersi, tę radość było dzisiaj widać na parkiecie – powiedział Bednorz na antenie Polsatu Sport. – Zawsze daję z siebie sto procent. Do igrzysk sporo czasu, by złapać jeszcze wyższy poziom. Czuję się dobrze w tej drużynie i było to widoczne, nie było to oszukane, pokazywałem swoje emocje. Brakowało siatkówki, na naszych twarzach było wypisane siedzenie przez trzy miesiące w czterech ścianach. Każdy z nas czerpie radość, najważniejsze, że wszyscy jesteśmy zdrowi.

Drugi mecz Polska – Niemcy odbędzie się w czwartek 23 lipca o 18.00, ponownie w hali MOSiR w Zielonej Górze.

Najnowsze