W reprezentacji „Bedni” nie ma bowiem od lat łatwego życia i również za kadencji Serba to się powtarza. Selekcjoner przedstawił skład na igrzyska w Paryżu, w którym miejsca dla Bednorza zabrakło, chociaż sportowo niewątpliwie sobie na nie zapracował. Brak jego nazwiska na olimpijskiej liście to po części problem związany z ograniczeniem liczebności drużyn do 12, ale również takim, a nie innym wyborem trzynastego rezerwowego przez Grbicia.
Mistrz olimpijski nie ma wątpliwości po ogłoszeniu dwunastki na igrzyska: Nikola Grbić wybrał swoich
Sądzono, że jeśli trener postawiłby na przyjmującego w roli dżokera medycznego, Bednorz byłby oczywistym wyborem. Inni twierdzili, że należy mu się gra w podstawowym składzie, bo jest w tym momencie w wyraźnie lepszej dyspozycji niż niektórzy koledzy z tej samej pozycji. Grbić jednak postawił na siatkarzy, którym najbardziej ufa i z którymi wygrywał w przeszłości duże rzeczy.
Historia Bartosza Bednorza w reprezentacji siatkarzy od wielu sezonów jednak pokazuje, że to relacja słodko-gorzka. Oto ona:
2016 22-latek nieoczekiwanie wygrywa rywalizację z Arturem Szalpukiem i jedzie na igrzyska w Rio jako daleki rezerwowy na pozycji przyjmującego, wybrany przez selekcjonera Stephane'a Antigę. Na turnieju nie miał szans sobie pograć, pojawił się na placu epizodycznie.
2017 Grający wtedy w Skrze siatkarz znalazł się w pierwszym, szerokim składzie nowego trenera kadry Ferdinando De Giorgiego, ale na imprezy międzynarodowe (Liga Światowa, ME) nie został już zabrany.
2018 Nowy szkoleniowiec reprezentacji, stara sytuacja. Vital Heynen widzi Bednorza na pierwszej, dużej liście reprezentantów, gracz pojawia się w Lidze Narodów, ale kiedy przychodzi do nominacji na najważniejszą imprezę – MŚ, Bartosz wylatuje ze składu.
2019 Jest w drużynie zmienników, która ku zaskoczeniu wszystkich zdobywa brąz Ligi Narodów w Chicago i otrzymuje tam indywidualną nagrodę. Jednak Heynen nie widzi potem dla niego miejsca ani w kwalifikacjach olimpijskich, ani w mistrzostwach Europy, ani w Pucharze Świata. Mnożą się spekulacje, że Belg nie może się dogadać z Bednorzem.
2021 Znowu jest powołany, ale zagra jedynie w zamkniętym w koronawirusowej bańce turnieju Ligi Narodów w Rimini. Na igrzyska w Tokio ani startujące po nich mistrzostwa Europy Heynen go nie zabierze.
2022 Rozpoczyna się trenerska kadencja Nikoli Grbicia. Bednorz jest w trudnej sytuacji klubowej, bo musi uciekać z Rosji (Zenit Kazań), która rozpoczęła wojnę w Ukrainie. W Spale się stawia i jest do dyspozycji. Zapewnia, że bez względu na dawne wybory trenerów zawsze tak pozostanie. Ale mundial ponownie go omija.
2023 Wreszcie pojedzie nie tylko na komercyjną Ligę Narodów, ale i na najważniejsze imprezy roku. W mistrzostwach Europy Grbić może mu jednak zaproponować jedynie rolę piątego przyjmującego, a tym samym obecność Bednorza na boisku jest mocno limitowana. Potem nieco więcej zagra w kwalifikacjach olimpijskich.
2024 Gra w Lidze Narodów, bierze udział w turnieju finałowym w Łodzi, trudno mieć zarzuty do jego formy – robi bardzo dobre wrażenie, ale w trzynastce do Paryża się nie znalazł. Niewykluczone, że gdyby nie obawy Grbicia związane z atakującymi, Bednorz pojechałby na igrzyska jako rezerwowy...