Bartosz Kurek postanowił powiedzieć o swojej żonie! W rozmowie z mediami, siatkarz reprezentacji Polski postanowił powiedzieć o uczuciach względem swojej ukochanej i stwierdził wprost, że chciałby spędzić dzień w jej skórze. Wszystko przez tol że zmaga siię ona z hejtem i dużą ilością złośliwych komentarzy. Jak stwierdził gracz kadry, chciałby poznać jej perspektywę na to, co ją dotyka.
Bartosz Kurek postanowił powiedzieć o swojej żonie. Mocne wyznanie gracza "Biało-Czerwonych"
Siatkarz reprezentacji Polski zapytany dziennikarzy "Przeglądu Sportowego" o to, czyją perspektywę na świecie chciałby poznać wskazał LeBrona Jamesa, Cristiano Ronaldo i swoją żonę, Annę Kurek. Powód tej decyzji jest bardzo prosty, ale bardzo poruszający.
- - LeBrona Jamesa albo Cristiano Ronaldo, a z takiego najbliższego mi grona (...) Jesteśmy zgraną parą, ale gdybym miał możliwość spojrzeć na nasz związek jej oczami, może jeszcze lepiej by nam się układało. Chciałbym też z jej perspektywy spojrzeć na uszczypliwe komentarze, jakie pojawiają się pod jej adresem. Może wtedy znajdowałbym lepsze słowa, by w takich momentach poprawić jej samopoczucie i móc ją lepiej ochronić - mówi Bartosz Kurek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- W związku z tym bardzo często pojawiają się wobec niej niby żartobliwe, ale bolesne docinki. Życzę każdemu, żeby zawsze było w jego życiu kolorowo i mógł bez problemu łączyć kwestie prywatne z zawodowymi. U nas, choć nie zawsze było łatwo je powiązać, to nigdy nie usłyszałem z ust mojej żony żadnych wyrzutów, że to ona coś dla mnie poświęciła - mówi gracz reprezentacji Polski