Wiadomo, że pandemia będzie miała niekorzystny wpływ na niektóre ligi siatkarskie, w szczególności włoską, która może stracić na finansowej atrakcyjności. W sezonie 2020/21 w cenie mogą być takie rozgrywki jak rosyjskie czy chińskie, gdzie skutki ekonomiczne koronawirusa nie są na ten moment tak dotkliwe. Być może właśnie dlatego po zakończeniu rocznej przygody w Legavolley Kurek myśli poważnie o wschodnim kierunku.
Reprezentacyjna siatkarka pokonała koronawirusa. Gorączka, problemy z oddychaniem, biegunka...
Włoskie media już widzą atakującego reprezentacji Polski w chińskiej lidze. Portal volleyball.it napisał, że Kurek miałby być jednym z trzech znanych siatkarzy, którzy w kolejnym sezonie spotkają się w tym samym zespole za Wielkim Murem. Drugim byłby Amerykanin Matt Anderson, który ostatnio był klubowym kolegą Bartosza Bednorza w Modenie, a trzecim Tine Urnaut. Słoweniec grał ostatnio w klubie z Szanghaju i to właśnie do tej ekipy przymierzani są Kurek i Anderson.
Bartosz Kurek i Anna Grejman są już w Polsce. Kwarantannę zaczęli od... pierogów
Ostatnim polskim zawodnikiem, który penetrował kierunek chiński, był Zbigniew Bartman. W sezonie 2015/16 nasz obieżyświat siatkarski występował w zespole z Chengdu. Chińską ligę dobrze zna również Katarzyna Skowrońska-Dolata. Wielokrotna reprezentantka Polski w latach 2011–13 grała w Evergrande Kanton.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj