Ten ruch zaskoczył niemal wszystkich kibiców siatkówki w Polsce. Winiarski zakończył sportową karierę w 2017 r. i natychmiast skupił się na roli trenera. W latach 2017 - 2019 był asystentem w Skrze Bełchatów, w której spędził 8 lat jako zawodnik. Po sezonie 2018/19 otrzymał szansę pracy jako główny szkoleniowiec w Treflu Gdańsk, z czego skorzystał. W debiutanckim roku poprowadził drużynę do 5. miejsca, a w kolejnym Trefl zajął 6. pozycję. 38-latek natychmiast stał się jednym z najbardziej cenionych polskich trenerów i głośno mówiło się o tym, że jest rozpatrywany w kategorii przyszłego selekcjonera reprezentacji. W trakcie obecnego sezonu rozgorzała dyskusja o przyszłości "Winiara", bowiem stało się jasne, że po 3 latach rozstanie się z gdańskim klubem. Jednakże mało kto spodziewał się, że trafi do reprezentacji Niemiec!
To już oficjalnie! Wielki powrót Vitala Heynena. Historia zatoczyła koło, ta decyzja może szokować
Kadziewicz stanowczo o Winiarskim w reprezentacji Niemiec
Winiarski objął kadrę naszych zachodnich sąsiadów, korzystając ze sporego zamieszania na rynku selekcjonerskim. Z Francji nagle z powodów osobistych odszedł Bernardo Rezende, który objął Trójkolorowych po igrzyskach olimpijskich w Tokio. Jego miejsce zajął Andrea Giani, który pracował wcześniej w Niemczech. Niespodziewany wakat w tej federacji okazał się szansą dla jednego z najsłynniejszych polskich siatkarzy ostatnich lat. Trener Trefla Gdańsk błyskawicznie dogadał się z Niemcami i podpisał kontrakt. Ten ruch jest zdaniem Łukasza Kadziewicza niezwykle istotny.
Dramat Wilfredo Leona i Nikoli Grbicia! Zostali wyrzuceni z Ligi Mistrzów i nie zagrają z Zaksą
"Jestem zaskoczony, że informacja o tym, iż mój kolega z boiska Michał Winiarski podpisał trzyletni kontrakt z niemiecką federacją przeszła niemal niezauważenie" - rozpoczął felieton dla "Przeglądu Sportowego" były reprezentant Polski. "Niemiecka federacja zabiera z naszego rynku trenera, którego my w perspektywie widzimy jako człowieka współpracującego z reprezentacją Polski, co świadczy o tym, że Michał potrafił sobie zaskarbić sympatię i pokazać warsztat szkoleniowy" - ocenił Kadziewicz. "To fenomenalny ruch" - dodał kolega Winiarskiego.