Do dramatu doszło w pierwszym secie wtorkowego spotkania ligowego rozgrywanego w Jastrzębiu., które ostatecznie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:0. Przy stanie 18:17 Łukasz Wiśniewski wyskoczył w górę z Janem Hadravą do podwójnego bloku. Jak informuje klub z Jastrzębia, przy lądowaniu doszło do zderzenia obu zawodników kolanami, co dla Łukasza skończyło się upadkiem na parkiet. Środkowy wicemistrza Polski z grymasem bólu na twarzy opuścił boisko i nie mógł już kontynuować gry.
Premier zapłacił im premie, ale ta kwota nie powala. Prawdziwi mistrzowie niedoceniani
Czwartkowy komunikat Jastrzębskiego Węgla przyniósł dalsze szczegóły. Zawodnika czeka niestety długa przerwa, bo diagnoza jest jednoznaczna, a uraz poważny.
Klub informuje: „Kolejne badania i rezonans magnetyczny potwierdziły całkowite zerwanie więzadła krzyżowego przedniego oraz uszkodzenie łąkotek. To oznacza, że środkowy naszej drużyny nie zagra już w tym sezonie. Łukasza czeka zabieg chirurgiczny, a następnie dłuższa rehabilitacja”.
Siatkarze i siatkarki poznali terminarz mistrzostw Europy 2023. Łatwa droga Polaków
Napięty kalendarz sezonu z udziałem 16 drużyn najwyraźniej daje się mocno we znaki zawodnikom PlusLigi (jastrzębianom zdarzyło się już grać dwa mecze w 48 godzin), a w przypadku Jastrzębskiego Węgla to już drugi problem ze środkowym. Od pewnego czasu musi pauzować Jurij Gladyr, choć z mniej poważną dolegliwością.