Po pierwszych dwóch meczach Jastrzębskiego Węgla z Delectą Bydgoszcz również mogło się wydawać że, po 3:1 i 3:1, będzie to formalność. Tymczasem we własnej hali drużyna trenera Waldemara Wspaniałego zmobilizowała się niesłychanie i choć jastrzębianie gnębili ją blokiem, wygrała trzeci mecz 3:0 (25:17, 26:24,25:23). Delecta nie zrezygnowała z walki, a jej trener powtarza, że "chcą wrócić na piąty mecz do Jastrzębia".
Patrz też: Bo grają nieczysto
Skazywany w typowaniach na porażkę AZS Olsztyn w Kędzierzynie sprawił niespodziankę i po porażce 0:3, w drugim meczu wygrał 3:2. Przeniesienie do hali Urania w Olsztynie nie pomogło AZS-iakom. Trzeci mecz padł łupem ZAKSY 3:0 (26:24,25:22,25:17).
A więc w dwóch parach stan spotkań jest po 2-1 i jeszcze każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Także w barażu o przetrwanie w którym radomski Jadar remisuje z AZS Politechniką 1-1.