Siatkarze Zaksy Kędzierzyn zaczynają dziś walkę w Final Four Ligi Mistrzów. W Kazaniu ich półfinałowym rywalem będzie włoska Lube Civitanova. Bukmacherzy nie dają Zaksie większych szans, każda złotówka postawiona na wygraną kędzierzynian może przynieść blisko 4 zł zysku.
Mimo że Zaksa nie jest faworytem, prezes Sebastian Świderski (41 l.) ma nadzieję, że jego ludzie zapomną o porażce w finale ligowym ze Skrą i przypomną sobie grudniowy mecz z Lube podczas klubowych MŚ w Opolu. Włosi musieli się tęgo namęczyć, by wygrać 3:2 i na przewagi w tie-breaku.
- Mam nadzieję, że pokażemy się z dużo lepszej strony niż w lidze i zaprezentujemy taką grę jak wtedy. Tamta siatkówka była w naszym wykonaniu inna, radośniejsza i bardziej skuteczna - przypomina Świderski. - Zrobimy wszystko, żeby sprawić jeszcze trochę radości kibicom i przywieźć z Kazania medal.
Półfinały Ligi Mistrzów siatkarzy: Zaksa – Lube, sobota o 15.00. Zenit – Perugia, sobota o 18.00. Transmisja na żywo na Polsat Sport.