- Mam do Pana jedno ważne pytanie. Dlaczego okradł Pan nas, Polaków, z ogromnych emocji jakie niosą ze sobą mistrzostwa świata w siatkówce? - napisał już na wstępie Owsiak. W kolejnych zdaniach swojego listu zarzucił Juliuszowi Braunowi, że ten robi wszystko, aby Polacy nie byli świadkami wydarzeń związanych z mistrzostwami świata.
Jak obejrzeć mistrzostwa świata w siatkówce w TV i ONLINE?
- Jeżeli Pan te prawa przegapił, to niech Pan przynajmniej otworzy studio komentatorskie mistrzostw świata w piłce siatkowej, tak jak to telewizja czyni przy każdym innym tej rangi wydarzeniu. Jeżeli nie może nam Pan pokazać obrazka, niech Pan o tym opowie - zaznaczył szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Przypomnijmy, że Polsat zdecydował się zakodować transmisję ze względu na brak sponsorów, którzy mieli sfinansować pokazywanie meczów na kanale otwartym. W ostatniej chwili telewizja chciała nawet odsprzedać prawa, ale oferta TVP nie była satysfakcjonująca. Ta wersja nieco odbiega jednak od tej, którą przedstawił rzecznik prasowy TVP. Zdaniem Jacka Rakowieckiego, Telewizja Publiczna zrobiła wszystko, aby nabyć prawa do transmisji mundialu.
List Jerzego Owsiaka do prezesa TVP Juliusza Brauna:
"Szanowny Panie Prezesie!
Mam do Pana jedno ważne pytanie. Dlaczego okradł Pan nas, Polaków, z ogromnych emocji jakie niosą ze sobą mistrzostwa świata w siatkówce?
Od kilku dni w naszym kraju odbywają się fantastycznie zorganizowane, przebiegające w nieprawdopodobnej atmosferze Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej. Sam szef Federacji po inauguracyjnym meczu na Stadionie Narodowym nie miał słów, by wyrazić swój podziw dla nas, organizatorów, za sposób, w jaki przygotowaliśmy się do tego niezwykłego zdarzenia.
Pan te emocje uciął
W tym widowisku, w odróżnieniu od innych wielkich międzynarodowych zmagań sportowych, Polacy odgrywają bardzo ważną rolę. Wypracowali ją sobie ciężką, wieloletnia pracą. To nie gdybanie o szczęściu, jak w przypadku piłki nożnej, to ogromne i bardzo realne szanse, aby w tych mistrzostwach liczyć na medalowe podium. Mamy za sobą pierwszą turę zmagań. Polacy są w grze, i to w jakiej, Panie Prezesie! Przegrany mecz ze Stanami Zjednoczonymi pokazał klasę, szczytowe sportowe emocje, fantastyczne zachowanie kibiców, którzy szczelnie zapełniają wielkie hale sportowe. A Pan sobie to odpuścił! Mało tego, ukarał Pan nas, kibiców, serwując wiadomości o Mistrzostwach Świata W Siatkówce w szczątkowej, żenującej wersji w telewizyjnych newsach sportowych.
Wygrana 3:0 z Argentyną była trzecią, a może i czwartą wiadomością tego dnia czytaną przez złotoustych prezenterów. Tych samych, którzy w przypadku innych zdarzeń, które telewizja przytomnie zakontraktowała, nie mogą opanować swoich emocji chwaląc sportowców i nasze narodowe kibicowanie. Pan te emocje uciął, wyrzucił je Pan na obrzeża newsów.
Nie żyjemy tymi wydarzeniami w szkole, w pracy, na ulicy, podczas zakupów. Nie umawiamy się na oglądanie meczu, bo jak nie wykupiliśmy transmisji, to najnormalniej w świecie potrafimy przeoczyć zbliżający się mecz. Mam wrażenie, że Pańska Telewizja robi wszystko, abyśmy my, Polacy, skutecznie nie byli świadkami tych wspaniałych zmagań sportowych.
Pan ukarał nas, abonentów?
Mecz inauguracyjny (rozkodowany), podobno oglądało 10 mln Polaków. Pozostałe mecze ogląda nieco ponad 1 mln telewidzów. Prawie 9 milionów Polaków miałoby powody, dzięki wspaniałej grze naszych sportowców, naszej kadry, aby oglądać każde spotkanie. Czy dlatego, że inna stacja komercyjna kupiła prawa, Pan ukarał nas, abonentów?
Powinnością telewizji publicznej jest komentarz, sprawozdanie, transmisja z każdego ważnego wydarzenia, zwłaszcza jeśli jest to wydarzenie o randze międzynarodowej. Jeżeli Pan te prawa przegapił, to niech Pan przynajmniej otworzy studio komentatorskie Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej, tak jak to telewizja czyni przy każdym innym tej rangi wydarzeniu.
Jeżeli nie może nam Pan pokazać obrazka, niech Pan o tym opowie. Ja to zrobiłem w swojej środowej audycji w Programie Trzecim Polskiego Radia, kiedy przerywając muzykę łączyłem się z Tomaszem Gorazdowskim, na bieżąco przekazywać emocje z ostatniego seta meczu Polska-USA. Znaleźliśmy na to miejsce między muzyką Lao Che a T.Love.
Te mistrzostwa jeszcze trwają, proszę nam chociaż o nich opowiadać."
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail