To będzie już piąty sezon Joanny Wołosz w tym klubie. Polka jest kapitanem ekipy z Conegliano i trudno sobie wyobrazić pasmo sukcesów tej drużyny – wszystkie tytuły we Włoszech i seria ponad 60 meczów wygranych z rzędu – bez niej. Od dawna zapewnia, że znalazła swoje miejsce na ziemi i nikogo nie może dziwić, że nie miała najmniejszego powodu opuszczać Włoch. Jak przypomina klub, za kadencji Wołosz Conegliano wywalczyło 3 mistrzostwa Italii, 2 Puchary Włoch, 3 Superpuchary Włoch, złoto, srebro i brąz Ligi Mistrzyń i triumf w klubowych mistrzostwach świata.
– To będzie mój piąty sezon w Conegliano, a jeśli chcę tu zostać, to dlatego, że zamierzam nadal wygrywać z koleżankami. W ciągu tych 4 lat zdobyłyśmy wszystkie trofea, ale inne dziewczyny i ja zawsze gramy po to, by wygrać, motywację nietrudno nam w sobie wykrzesać. Wiemy, że to był wyjątkowy rok i że po tym, co zrobiłyśmy, przeciwnicy będą coraz groźniejsi. Teraz odpoczywamy, ale wiemy, że czeka nas dużo pracy i już myślę o celach, które nas czekają – skomentowała Wołosz w wywiadzie dla klubowej strony Conegliano.