Niecodzienne spotkanie miało miejsce w Spale podczas obchodów 10-lecia istnienia tamtejszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, z której wyszło wielu dzisiejszych kadrowiczów. Zespół prowadzony przez Argentyńczyka wygrał wczoraj 2:1 z reprezentacją SMS. W skromnej ekipie Castellaniego pierwsze skrzypce grał weteran Piotr Gruszka (33 l.), najlepszy siatkarz ubiegłorocznych mistrzostw Europy. "Grucha", który w lidze jest przyjmującym, w reprezentacji wciąż będzie grał jako atakujący.
- Jak na początek obozu treningowego było całkiem nieźle - podsumował Gruszka.