Polska - Brazylia. Kamil Stoch uskrzydlił siatkarzy [ZDJĘCIA]

Złoty olimpijczyk z Dębu usiadł na trybunie razem z innymi kibicami, założył reprezentacyjny szalik i zdzierał gardło jak inni fani, emocjonując się bardzo dobrą grą biało-czerwonych w meczu Ligi Światowej.

Zobacz także: Tak cała Kraków Arena śpiewała "Mazurka Dąbrowskiego" [WIDEO]

"Wielkie emocje, wspaniały mecz, fantastyczna hala", napisał Stoch na Facebooku, podsumowując wizytę w największej hali w Polsce. Jak się okazało, dostał zaproszenie na mecz od Mariusza Wlazłego (31 l.), ale naszego atakującego nie było na parkiecie, bo leczy uraz pleców.

- Jedyny minus jest taki, że nie udało mi się zobaczyć w akcji osoby, która mnie tam zaprosiła. Dużo zdrowia Mariusz! - dodał Kamil.

Nasi siatkarze po meczu powtarzali, że atmosfera Kraków Areny była fenomenalna.

- Kiedy zobaczyliśmy halę z zewnątrz, już zrobiła na nas wielkie wrażenie. A to, co zastaliśmy w środku, było kapitalne - przyznał Bartosz Kurek (26 l.).

W niedzielę po zamknięciu tego wydania "SE" Polacy rozegrali drugi mecz z canarinhos w Bydgoszczy.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail