Katarzyna Skowrońska postanowiła wyjawić jeden ze swoich sekretów. Była gwiazda polskiej siatkówki w wywiadzie z "TVP Sport" opowiedziała o wielkich pokusach, jakie dopadły ją po zakończeniu sportowej kariery. Jak sama przyznała, musiała powiedzieć swojemu menadżerowi, aby ten pod żadnym pozorem nie przyjmował żadnych ofert, które mogłyby zwolnić ją ze sportowej emerytury. Prawda wyszła na jaw.
Katarzyna Skowrońska walczyła z pokusą. Musiała powiedzieć to menadżerowi
Pokusą, która miała gnębić Skowrońską, jest ta dotycząca powrotu ze sportowej emerytury. Okazuje się, że sama miała takie myśli, ale przekazała menadżerowi, aby ten nie przekazywał jej żadnych ofert, które mogłyby ją oderwać od odpoczynku po latach kariery.
– Zawsze są takie pokusy. Jasno powiedziałam jednak mojemu managerowi, że nie chcę więcej słyszeć o ofertach, ponieważ zakończyłam swoją "zawodniczą" przygodę z siatkówką. Jest mi dobrze. Cieszę się sportową emeryturą - powiedziała Katarzyna Skowrońska w rozmowie z "TVP Sport".
FC Barcelona coraz mocniej zainteresowana Lewandowskim! Pada konkretna kwota, niezwykły kontrakt
Aby zobaczyć wyjątkowo gorące zdjęcia Katarzyny Skowrońskiej, przejdź do galerii poniżej.
Katarzyna Skowrońska czuje się bardzo dobrze na sportowej emeryturze. Nie zamierza wracać
Jak przyznaje Skowrońska, nie zamierza wracać do gry w siatkówkę i czuje się niezwykle dobrze, z tym że ma w końcu czas na realizację swoich własnych planów, które nie są związane ze sportem.
- Mam się jednak dobrze. Odpoczywam, realizuję się i niekiedy zaskakuję tym, że nie wracam do sportu. Wiem, że niektórzy robili zakłady, że dołączę do któregoś z klubów w okienku transferowym. To się jednak nie stanie. - przyznaje Skowrońska.