Siatkówka, siatkarze, reprezentacja Polski, Liga Narodów

i

Autor: FIVB Polscy siatkarze podczas meczu LN

Trudne momenty selekcjonera

Klątwa w kadrze siatkarzy. Nikola Grbić ma coraz więcej problemów, a jego gracz musi uważać

2025-07-17 13:04

Fatalnie przedstawia się w ostatnim czasie sytuacja z kontuzjami w reprezentacji siatkarzy. Najpierw wypadł Bartosz Kurek, potem Aleksander Śliwka, a inni też mieli urazy lub po nich dopiero wracają. Kurek jest na co dzień kapitanem kadry, potem przejął od niego tę rolę Śliwka, a gdy on wypadł, ta funkcja przypadła Jakubowi Kochanowskiemu. Decyzję podjął Nikola Grbić.

Niełatwe tygodnie czekają trenera Grbicia. Serbski selekcjoner musi się mierzyć z kontuzjami ważnych zawodników lub słabszą formą innych. Szczególnie wiele problemów ma na pozycji atakującego i pokazał to dobitnie pierwszy mecz turnieju Ligi Narodów w Gdańsku, w którym Polacy pokonali 3:2 Iran. Wiadomo było, że Grbić musi sobie radzić bez kontuzjowanego Bartosza Kurka. Ma do dyspozycji parę Kewin Sasak – Bartłomiej Bołądź, przy czym ten pierwszy ostatnio nieco spuścił z tonu z formą, a drugi wraca do sił po urazie. Z kolei tuż przed gdańską imprezą z zespołu wypadł kolejny kontuzjowany – Aleksander Śliwka. On co prawda gra na pozycji przyjmującego, ale był próbowany jako wchodzący na atak w niektórych ustawieniach i miał być opcją awaryjną Grbicia.

Grbić miał problem z gwiazdą, musiał zareagować. Fornal odesłany, Leon na ratunek

Jakub Kochanowski: Zaraz po finale ciężko było sobie wyobrazić, że się uśmiechniemy

Kurek jest na co dzień kapitanem drużyny, po jego kontuzji ta rola przypadła Śliwce, a teraz funkcję tę pełni Jakub Kochanowski. I tu zaczyna się nowa historia.

Śliwka przypomniał piękny moment reprezentacji siatkarzy. Będzie powtórka w tym roku?

Kibice szybko zauważyli, że jak tak dalej pójdzie, to „Kochan” powinien się... obawiać o swoje zdrowie. Oczywiście takie uwagi padają pół żartem, pół serio, niemniej można już mówić o małej „klątwie kapitana”. Kochanowski stara się w ogóle tak do tego nie podchodzić, odrzuca wszelkie klątwy.

Ja mam nadzieję, że to jest tylko jakiś zabobon. Mam nadzieję, że nic mi się nie stanie i mam nadzieję, że nic się już nikomu generalnie nie stanie, niezależnie, czy ktoś gra z belką kapitana, czy nie, bo już chyba swoje wycierpieliśmy. Mam nadzieję, że od teraz zdrowie będzie już nam dopisywać – mówi Kochanowski, na co dzień środkowy Projektu Warszawa.

To Grbić wybrał Kochanowskiego

Kochanowskiego wskazał jako kapitana trener Grbić, choć sam zawodnik podkreśla, że jest tylko „pełniącym obowiązki”. Selekcjoner wyjaśnił całą sytuację.

W urodziny Kamil Semeniuk zagrał kapitalny mecz! Kibice odśpiewali mu „Sto lat”

– Myślę, że on ma właściwy charakter, poza tym jest w drużynie czterech, pięciu siatkarzy, którzy odbywają między sobą dyskusje w imieniu grupy, czy z federacją i on zawsze wtedy jest w tym gronie – wyjaśnia Grbić. – Nie zastanawiałem się długo, kto miałby być kapitanem, powiedziałem mu przed meczem, że chcę, by to on pełnił tę rolę i by nie mówił „Nie”.

Najnowsze